SUMMER PARADISE

Czy przyszedł czas pierwszego posta dotyczącego wakacji? Sama nie wiem, może to za wcześnie na planowanie tych wyczekanych dni, ale co mi tam. Można marzyć, nie ?
Przez ostatni wolny tydzień naoglądałam się wakacyjnych must haves, vlogi z plaży i listy dziewczyn co zrobią w wakacje. Postanowiłam, że to już czas na moją małą listę ;)



"Gdy zaczyna się lato, a z latem wakacje 
i czasu wolnego jest tyle 
Znów pojawia się problem 
i w mózgu wibracje 
Jak spędzić najlepiej te chwile ..."







Kto nie marzy o szalonej nocnej imprezie z przyjaciółkami. Wystroić się, wymalować ,poprawić włosy i w miastooo, a do tego piękna, ciepła noc- idealnie .




W tym roku, już na początku czerwca dane mi będzie poprzechadzać się malutkimi uliczkami tego cudownego miasta. We Włoszech jeszcze nigdy nie byłam, więc jestem mega podekscytowana



Zaraz po powrocie z Rzymu bardzo chciałabym zacząć kursy na prawo jazdy. Gdy byłam młodsza tylko na to czekałam wyobrażając sobie siebie za kierownicą w dniu 18-stych urodzin. Dziś z każdym dniem co raz bardziej się tego boję, ale mam nadzieję, że będę dobrym kierowcą.



Rower, słońce, butelka wody i przyjaciółka. Co więcej trzeba by przeżyć super dzień ?


Jest to jedno z takich moich małych marzeń. Tak dawno nie byłam na takim prawdziwym, wiejskim ognisku, że już nie mogę się doczekać. Kluby i wielkie miasto są fajne, ale w porównaniu do wielkiego ognicha z kiełbasą, ciepłą nocą i gitarą - nie mają jakichkolwiek szans!



Mój dom jest jakieś 100 metrów od torów. Dziennie idę torami minimum dwa razy bo to jest moja droga na przystanek autobusowy. Mam 17 lat i tylko raz w życiu jechałam pociągiem. To jest przykre, bo jak twierdzą moi rodzice, których jedynym środkiem transportu był pociąg- jest to najlepszy środek lokomocji dla młodych ludzi. Mam nadzieję, że tak jest i sama się o tym przekonam. (w te wakacje).




Rysunek wygląda jak jakaś przedwojenna stacja badawcza, ale w rzeczywistości jest to najpiękniejsze miejsce na całej ziemi. Stoicie na samej górze i widzicie z góry czubki drzew. Tam na prawdę można poczuć wolność.


 To jedno z moich marzeń. Jak wiecie ja KOCHAM jeździć samochodem. Nie ważne gdzie, ważne żebym mogła pogapić się na mijające obiekty. Dobra muzyka i mogę tak jechać bez przerwy. Do końca życia.



Cały dzień na plaży z dobrą książką i szumem wody... Jejku jak ja chcę wakacje. Nie musi być to wielka plaża z błękitnym morzem. Wystarczy mi kawałek łąki i rzeka, ale ważne żeby słyszeć dźwięk płynącej wody.




No i w końcu. Przeżyć najlepiej dzień swoich 18-stych urodzin !




Chyba przyznacie mi rację, że by zrealizować moje plany nie trzeba worka pieniędzy (prócz wyjazdu do Rzymu). Mam ogromną nadzieję, że te wakacje będą niezapomniane. W końcu moje ostatnie wakacje po których we wrześniu wracam w szkole ławki. Przeraża mnie to jeszcze bardziej niż ta cała 18-stka. Ja nie chcę być dorosła....
A wasze plany, wasza lista ?

Komentarze