Czas mi przez palce ucieka ...

"Strata czasu jest podobna do śmieci, nieodwracalna"


Czy wy też ciągle czujecie, że dni uciekają wam przez palce i nic z tym nie możecie zrobić. Budzicie się i jest poniedziałek a tu nagle piątek i tak ciągle od września.Ja tak mam. Co gorsze nic z tym nie robię. 

Zaczął się ciężki miesiąc dla uczniów. Dla gimnazjalistów to miesiąc ostateczny- egzaminy, dla maturzystów też nie jest za łaskawy bo przypominając sobie moją siostrę rok temu była wczytana w książki i ciągle powtarzała, że nie zda. Dla mnie - osoby, która ani matury ani egzaminów nie pisze, też nie jest łatwo. Staram się o oceny, zaczęła się walka o każda ocenę wyższą niż 1. Chyba każdy to zna i właśnie doszłam do wniosku, że nie potrafię się zebrać i poukładać sobie czasu. Siedzę nad książkami od godziny 16, jest godzina 19.31 a ja kompletnie nic nie zrobiłam . Powtarzanie sobie, że zrobię to wszystko jutro też nie daję żadnych efektów . 
Trudno w to uwierzyć nawet mi, ale po prostu ciągle coś przykuwa moją uwagę i nie potrafię się skupić mimo, że jeszcze wczoraj obiecywałam sobie, że kwiecień poświęcę na naukę. Dlatego zamiast się uczyć postanowiłam sobie spisać w tym poście kilka rad dla siebie, a jeśli mi się uda to też pomóc wam, jak powinnam skupić się na tym co chcę zrobić i co mi może w tym pomóc. 

1. Całkowita uwaga na tym co chcę zrobić !
To jest podstawa jak dla mnie. Zdaję sobie sprawę, że gdybym o godzinie 15 nie włączyła komputera to teraz byłabym dużo bardziej zadowolona z siebie i tego co dziś udało mi się osiągnąć. Co chwilę coś mnie rozprasza, a tu ktoś napisał, a tu ktoś dodał zdjęcie a tu jeszcze zobaczę czy blogerka czegoś nie napisała i nagle z 5 minutowej przerwy robi się godzina . 

A więc zaczynając naukę wyłączam komputer i telefon oraz wszystko co wpływa na mnie rozpraszająco.

2.Plan tego co chcę dziś zrobić 
Lubicie to uczucie gdy z satysfakcją wykreślacie z listy wszystko to co sobie zaplanowaliście i cieszycie się, że udało wam się to zrealizować. No właśnie, ja też uwielbiam. Bez listy rzeczy do zrobienia by to się nie udało. Lubię w niedzielę wieczorem napisać sobie główne rzeczy, które w tym tygodniu muszę zrobić i ewentualnie coś dopisywać a coś skreślać w trakcie tygodnia. To pomaga mi się skupić na tym co chcę zrobić danego dnia i danego tygodnia. 

3. Czas na przerwę 
Jeśli od godziny 16 siedzicie przy książkach a jest 21 to uwierzcie, że mała przerwa wam nie zaszkodzi. To ma być chwilka tylko dla was. Wtedy włączam muzykę, komputer sprawdzam wszystko co mnie interesuję i nie myślę o tym co jeszcze przede mną . W głowie tylko moje przyjemności . 

4. Nie trać czasu na głupoty 
Powiem wam, że jestem mistrzynią w marnowaniu czasu. Potrafię zasiąść na łóżku i zamknąć oczy, leżę sobie i leżę, aż w końcu okazuje się, że minęło 45 minut. Jak ? Gdzie ? Kiedy ? 45 minut przez które mogłam zrobić tyle pożytecznych rzeczy . 

5. Ważne i ważniejsze 
Bardzo ważną cechą jest uzmysłowienie sobie co jest najważniejsze i co musi być zrobione potem są rzeczy ważne które mogą być zrobione a dopiero na końcu to co może zaczekać. Mój błąd bardzo często polega na tym, że zaczynam od rzeczy mało ważnych a potem brak mi czasu na te na prawdę konieczne i mimo tego, że cały dzień spędziłam przy książkach potem w szkole nie widać efektów bo skupiałam się nie na tym co powinnam . 






6. Obowiązki na początku później przyjemności 
Kolejny mój bardzo częsty błąd. Zamiast przyjść, szybko zrobić to co do mnie należy i odpocząć ja robię całkowicie na odwrót. Najpierw odpoczywam a potem siedzę do 24 z myślą, że i tak już jest za późno i się tego zrobić nie da. To mnie bardzo denerwuje bo pisząc to wiem, że dziś popełniłam ten błąd i jestem bardzo zła na siebie ... 


To chyba tyle moich rad na razie. Całkowicie pociesza mnie myśl o tym, że już na prawdę zostały nam dwa miesiące i będziemy mogli wyrzucić plany dni do kosza i cieszyć się całkowitą swobodą. Takie jest życie i nie unikniemy szkoły i związanych z nią obowiązków. 


Pamiętajcie 
- dobry plan dnia 
- brak rozpraszaczy
-ważne i ważniejsze 

i będzie dobrze ;) 

Pewnie zauważyliście, że króluje u mnie ten wzór zdjęć, ale nic na to nie poradzę, że mi się bardzo podoba i mam nadzieję, że wam również i nie przeszkadza wam, że pojawia się tak często . 
  
Dziękuje za każdy komentarz i zachęcam do obserwacji, jeśli tylko wam się tu u mnie podoba ;)

Komentarze