Witam was ! No i to już. Pierwszy tydzień wakacji zleciał. Jeszcze tylko 7 więc musimy korzystać. Jeśli chodzi o książki to po wczorajszym dniu, gdy otworzyłam czytaną obecnie książkę ok godziny 17 skończyłam o 23 i na dziś zostało mi tylko kilka stron.
Nie wiem czy wam mówiłam, ale obecnie czytam klasyk klasyków czyli "Przeminęło z wiatrem" i muszę wam powiedzieć, że jestem zachwycona. Jest wszystko co sprawia, że kocham książki. Historyczne tło do wydarzeń, ciekawy wątek miłosny i jakże ciekawa główna bohaterka. Mam nadzieję, że w kolejnym poście będę mogła powiedzieć wam coś więcej.
Dziś mam dla was kilka tytułów, które chciałabym przeczytać w te wakacje. Są one typowo letnie i dla młodzieży. Postanowiłam, że w te ostatnie wolne wakacje (bo już za rok będą to wakacje przed klasą maturalną) czytam same głupoty. Zapraszam .
1."Losing hope" Colleen Hoover
Po przeczytaniu pierwszej części tej opowieści czyli "Hopeless" byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Zaintrygowała mnie historia tych młodych ludzi. Trudno powiedzieć, że książka jest tylko o miłości nastolatków. Bardzo podobała mi się część pierwsza i z chęcią poczytam o tej historii oczami Holdera.
Czasami, aby pójść naprzód, trzeba najpierw sięgnąć głęboko w
przeszłość. Przekonał się o tym Dean Holder. Przez wiele lat zmagał się z
poczuciem winy, że kiedyś pozwolił odejść małej dziewczynce. Od tego
czasu szukał jej uparcie, ale nie spodziewał się, że gdy ponownie się
spotkają, ogarną go jeszcze większe wyrzuty sumienia.
"Losing Hope" to historia trojga młodych ludzi naznaczonych przez
traumatyczne doświadczenia. Każde z nich wybrało inny sposób na to, by
sobie z nimi poradzić – nie każde z nich wybrało życie.
2."7 razy dziś" Lauren Oliver
Nazywam się Sam Kingston. Jestem popularna, mam przystojnego chłopaka i
szalone przyjaciółki, z którymi świetnie się bawię. Czuję się lepsza od
nudnych kujonów i śmieję się z dziewczyn, które nigdy nie dostały
liściku miłosnego. Robię, co chcę i kiedy chcę. Nie obchodzi mnie, czy
kogoś zranię, bo i tak wszystko uchodzi mi na sucho. Aż do dzisiaj…


Komentarze
Prześlij komentarz