"herbata czarna myśli rozjaśnia"







Rok 2016 trwa od trzech dni i dokładnie stały się już trzy dziwne, ale pozytywne sytuacje w moim życiu. Och jak tak pójdzie dalej to za 12 miesięcy będzie 365 pozytywnych sytuacji .No oby ;)

Jak tam impreza sylwestrowa ? U mnie bardzo udana i mam szczerą nadzieję, że słowa : jaki sylwester taki cały rok są prawdą, bo jeśli tak to czeka mnie cudowny rok.
O godzinie 12 w nocy zaczęły się odliczania, fajerwerki i ten cały szum a ja poczułam, że jest to ostatnia rzecz jakiej wtedy potrzebowałam. Popatrzyłam w niebo, a tam było tyle pięknych gwiazd, więc jedyne co mi przyszło do głowy to jedno słowo : dziękuje. Tak się rozczuliłam, że znajomi zastanawiali się czy coś się stało, ale nic się nie stało prócz tego, że jestem szczęściarą, która uświadomiła to sobie w pierwszej sekundzie nowego rozdziału w swoim życiu. 
Jak można nie uronić łzy, wchodząc w nowy rok tak szczęśliwym.
Byłam wśród moich znajomych, patrzyłam na swoją siostrę, szczerze uśmiechniętą, na moją przyjaciółkę, która mam od zawsze i podszedł do mnie kolega, którego znam od 12 lat. Uświadomiłam sobie, że mam wszystko i jeśli tylko Bóg da mi zdrowie po resztę mogę sięgnąć sama.



Mam 17 lat, zdrowie, rodzinę, przyjaciół, małe marzenia, plany i ciche nadzieję. Czy nie mam wszystkiego ?
No, a ludzie się dziwią czemu płakałam. I z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to cudowne uczucie płakać ze szczęścia.

Jutro powrót do codzienności. Budzik, wypchana torba, przyjaciele, śmiech i radość. Nie boję się. Wiem, że jakoś będzie i ze wszystkim sobie poradzę, no bo jak nie ja, to kto ?

Plany na nowy rok ? Oczywiście, że mam, nawet kilka i wierzę, że uda mi się je spełnić. W tamtym roku moje postanowienia były całkowicie inne. Cieszę się, że rok 2015 pozwolił mi wyrosnąć z takiej głupoty ;p
No a 2016 rok, musi być dobry, wesoły i odważny.

                                                                    YOU ONLY LIVE ONE !



Komentarze